U Moniki i Darka…Bardzo przytulne mieszkanie, które po remoncie nabrało zupełnie nowego klimatu. Nie obyło się bez dylematów-o nie. Duże okno nie było przyjaźnie nastawione do zmian 🙂 Ale udało się tak wszystko pomieścić, że jest i piekarnik na wysokości,jest sporo dużych szuflad,a nawet jest gdzie usiąść aby zjeść czy napić się kawy. Wszystko to na czym zależało właścicielom tego mieszkania.A najbardziej jestem szczęśliwa, że oni są szczęśliwi,bo stresik był-nie wiedzieli jakie blaty i kolory mebli przyjadą .Zobaczyli dopiero przy montażu. 🙂 tak.Wariaci :):)